The HuntingPA.com Outdoor Community banner

Ryba Milowa

657 views 10 replies 8 participants last post by  bjb2799  
#1 ·
Łowienie w sierpniu było trudne, jak wspomniałem w poprzednim poście, więc cieszyłem się, że miałem ostatnio o czym pisać. W zasadzie wszystkie strumienie w mojej okolicy są zbyt płytkie do produktywnego łowienia. To się bardzo rzadko zdarza. Właściwie, przed zeszłą jesienią i obecnie, nie pamiętam ani jednego razu, kiedy nie było niczego, co nie byłoby zbyt płytkie. Nadal mam jedno mocne miejsce, które jest moim "go-to" od dawna, ale nawet jeśli nie jest super płytkie, to z jakiegoś powodu w tym sezonie łowi okropnie. Myślę, że wysoka woda w maju i czerwcu zdziesiątkowała prawie wszystkie młode pstrągi, ponieważ w tym roku nie złowiłem ani jednego pstrąga poniżej 10 cm, a zazwyczaj stanowią one spory procent mojego połowu. Nie jest to strumień o dużej populacji pstrągów, więc czynniki środowiskowe mają duże znaczenie. Ogólnie rzecz biorąc, była to trudna kampania pstrągowa w 2026 roku. Tak się czasem zdarza, więc trzeba łowić, kiedy można, i łapać, co się da. Tak czy inaczej, dobrze się bawię. Na szczęście od czasu do czasu zdarzały się niewielkie opady deszczu, które podnosiły poziom wody w moich miejscach wystarczająco, aby umożliwić poranne wyjście. To zdarzyło się w ciągu ostatnich kilku dni i skorzystałem z tego.

Wiedziałem, że nie czeka mnie duża liczba złowionych ryb, ale po prostu chciałem to zrobić. Dotarłem nad strumień nieco później niż zwykle, gdy zbliżał się kolejny deszcz. Zostawiłem rower w górę rzeki, a potem wróciłem w dół rzeki i usiadłem w samochodzie, gdy zbliżał się deszcz. Na szczęście nie padało zbyt mocno, ponieważ strumień był już dość mętny, a każdy kolejny ulewny deszcz prawdopodobnie zmusiłby mnie do powrotu do domu. O 8:15 burza minęła i wszedłem do wody. Wybrałem mój niezawodny biały obrotowy wobler, aby przebić się przez mętną wodę strumienia. Po krótkiej wędrówce w górę rzeki wskoczyłem do wody o temperaturze 15 stopni Celsjusza i zacząłem zarzucać.

Image


Na początku strumień dawał mi mieszane sygnały, ponieważ złowiłem 5 pstrągów w pierwszych 5 minutach.

Image


Przez chwilę zastanawiałem się, czy nie czeka mnie dzień z 100 pstrągami, jak to często bywało tutaj w przeszłości. Szybko jednak wszystko się uspokoiło, a łowienie znacznie zwolniło do czegoś, co ostatnio było mi znacznie bardziej znane. Pstrągi tutaj brały z przewidywalnych miejsc. Prawie żadne pstrągi nie były łowione tam, gdzie widziałem dno strumienia. Tylko głębsze miejsca. Na szczęście było ich wystarczająco dużo, aby utrzymać zainteresowanie i dobrze się bawiłem, łowiąc kilka ładnych ryb.

Image


W głębi duszy miałem nadzieję, że wydarzy się coś interesującego. Mniej więcej w połowie odcinka znalazłem to w głęboko zacienionym nurcie płynącym szybko nad i wokół serii dużych głazów w strumieniu. Złowiłem już 3 ładne dzikie pstrągi potokowe i jednego dziwnie ubarwionego, rodzimego pstrąga źródlanego.

Image


Zarzucilem przynętę między kamienie i natychmiast poczułem silne branie mniejszej ryby. Pewnie zaciąłem haczyk, tak jak robiłem to z zadziwiającą konsekwencją przez cały poranek. Ryba ugryzła dość blisko, więc prawie natychmiast wyciągnąłem ją z wody bez żadnej walki w wodzie. Szarpała się z całych sił, ale w momencie, gdy wynurzyła się z wody, wiedziałem, że mam do czynienia z dzikim tygrysem i natychmiast machnąłem wędką, aby przerzucić ją na suchy ląd, tak jak robię to ostatnio z każdym tygrysem, którego łowię (ponieważ w ostatnim czasie kilka wypadło mi z rąk bez zdjęcia). To machnięcie trwało wieki, gdy czekałem, aż teraz rozwścieczona ryba wyskoczy i popłynie na wolność, ale na szczęście miałem ją bezpiecznie zakotwiczoną i odetchnąłem z ulgą, gdy nie była już nad wodą. Po szybkim zdjęciu wypuściłem mojego 30. dzikiego tygrysa, który nie ucierpiał.

Image


To była ryba, z której byłem bardzo dumny i na którą czekałem od kilku lat. Często zastanawiam się, czy jakikolwiek inny człowiek w historii złowił ich tak wiele. Niektóre obliczenia sugerują, że żyło 115 000 000 000 ludzi i jestem całkiem pewien, że żaden z nich nigdy nie złowił 30 dzikich tygrysów. Chociaż całkowicie nieistotne, nawet dla mnie, to jest dość dzikie, aby o tym pomyśleć. Przyznaję... dzikie pstrągi tygrysie prawdopodobnie istnieją tylko od ostatnich, może 150 lat, jeśli w ogóle. Chciałbym być uczciwy, haha. Niemniej jednak jestem bardzo dumny z tej liczby, ponieważ są one tak rzadkim znaleziskiem.

Powoli wędrowałem w górę potoku do mojego roweru i trochę dalej. Łowienie zwolniło do zera i nadszedł czas, aby się spakować. Tego dnia złowiłem 67 pstrągów w nieco ponad 4 godziny na wodzie. Dość normalne jak na ostatnie czasy. Był to dobry czas i dobre łowienie. Ale tak naprawdę nie miało to znaczenia, ponieważ ta jedna ryba uczyniła ten dzień wyjątkowym i zamieniłbym tygrysa na ogromną ilość ryb w dowolny dzień tygodnia.
 
#5 ·
Gratulacje z okazji twojego 30. dzikiego tygrysa! To 10 razy więcej niż złowiłem w życiu. Mój ostatni był w 2008 roku i być może nigdy więcej nie złowię. Miałem jednego około 10 lat temu, ale puścił się na odległość około łokcia.
Ja też już nigdy więcej nie złowię. Po prostu nigdy nie wiadomo, a ponieważ pstrągi potokowe coraz bardziej dominują nad wypuszczeniami pstrągów potokowych, spodziewam się, że liczba tygrysów będzie nadal spadać. Jak mówi stare powiedzenie, do tanga trzeba dwojga. Wiele strumieni, które kiedyś miały mieszane populacje, teraz ma tylko pstrągi potokowe.
 
#8 · (Edited)
Gratulacje z okazji #30! Niektórzy wędkarze łowią przez całe życie i nigdy nie złowią nawet jednego. 30 to niesamowite! To także dowód na to, ile czasu spędzasz na wędkowaniu.
To ostatnie zdanie jest zdecydowanie prawdziwe. Chyba że masz naprawdę wielkie szczęście, musisz poświęcić dużo czasu i przesiewać wiele ryb, aby je zdobyć, o czym doskonale wiesz. Gdyby nie jeden konkretny strumień, który daje tuzin z 30, nie miałbym tyle. Jednak szybko staje się tam wszystko dzikie pstrągi potokowe, więc wkrótce nie będzie tam już żadnych okazów tygrysich.